Aktualności
Od 2015 roku drugi weekend lipca spędzamy w Wejherowie, które jest bazą naszej imprezy. Tegoroczna, siódma edycja, która odbyła się w sobotę, 9 lipca, przyciągnęła blisko 600 uczestników. Biegaliście na trzech dystansach – 21, 49 oraz 83 km. Swoje zawody miały także dzieci i młodzież. Śmiało możemy mówić o dużym szczęściu do pogody. Przez cały dzień warunki sprzyjały bieganiu – temperatura nie przekraczała 20 stopni, a przelotny deszcz i wiatr przyjemnie chłodziły podczas wysiłku.
Bieg TriCity Trail powstał, by pokazać zawodnikom z całej Polski, że nie tylko w górach można się solidnie zmęczyć. Trójmiejskie przewyższenia nie przyprawiają o zawrót głowy, technicznie jest łatwiej niż w Tatrach, ale tutejsze szlaki mają swoją specyfikę i srogo każą wszystkich, którzy zlekceważą trasę.
Z Gdańska do Wejherowa, czyli dystans ultra – 83 km
Najdłuższa z tras TriCity Trail startowała w Gdańsku o godz. 5:00.
- Nie spodziwałam się, że będzie tutaj aż tak pięknie. Bardzo podobało mi się, że co rusz na trasie pojawiały się strome fragmenty. Tak naprawdę mam wrażenie, że cały czas było w górę lub w dół – mówiła na mecie najszybsza z kobiet dystansu 80+ - Anna Psuja ze Świdnika – Muszę przyznać, że chyba pierwszy raz miałam kryzys podczas długego biegu. Było to na ok. 60 km. Na szczęście przemogłam się i już 10 km dalej biegło mi się zupełnie dobrze – dodała debiutująca w TriCity Trail zawodniczka.
Najszybszym na ponad 83-kilometrowej trasie z Gdańska do Wejherowa, okazał się – po raz drugi z rzędu – Artur Jędrych, również ze Świdnika. Rezultat Artura to 6 godzin 37 minut 13 sekund. Wynik ten jest rekordem trasy. – Miałem do wyrównania rachunki z tą trasą. Mimo, że przed rokiem wygrałem, nie byłem zadowolony z rezultatu. Bardzo powoli przebiegłem ostatni fragment, ponieważ miałem problem ze skurczami. Tym razem nie było żadnych kłopotów, finiszowe kilometry, pokonywane na zbiegu były w tempie ponad minutę szybszym niż przed rokiem i to jest budujące – podkreślił po zawodach 32-latek.
Drugi na mecie Rafał Nojman z Dobrego Miasta zameldował się na mecie po 7 godzinach 20 minutach i 3 sekundach. Trzecią lokatę wywalczył Andrzej Mazur z miejscowości Bojano. Jego wynik to dokładnie 7 godzin i 32 minuty.
Do mety dystansu 80+ dotarły 92 osoby. Wyniki znajdziecie TUTAJ.
Maraton z plusem
Na dystansie Maraton+, który wystartował o godz. 7:00 z Gdyni najszybszą kobietą okazała się Małgorzata Iwan. Na pokonanie blisko 50 km, zawodniczka z Gdańska potrzebowała 4 godzin 29 minut 27 sekund. – Niby mieszkam blisko, ale nie znam okolic Wejherowa, więc dzisiejszy start był dla mnie okazją do poznania nowych ścieżek. Od trenerki, która doskonale zna trasę – Marii Maj-Roksz – wiedziałam, że nie mogę przesadzić z tempem na początku, bo kolejne fragmenty będą wymagały zmiennego tempa i folgowanie sobie od startu, może źle się skończyć. Posłuchałam trenerki i bardzo się cieszę, bo efekt to pierwsze miejsce w kobiecej stawce – mówiła biegaczka tuż po dotarciu do mety.
Drugie miejsce wywalczyła wejherowianka Lidia Kołodziejczyk (jej wynik to 4 godziny 55 minut 33 sekundy). Trzecia była Dagmara Hapka z Przechlewa (z czasem 5 godzin 34 minuty 33 sekundy), która wbiegła na metę razem z koleżanką - Beatą Jabłońską-Kierszk.
Męska rywalizacja przyniosła zwycięstwo Daniela Żuchowskiego z Krakowa. Jego wynik to 3 godziny 38 minut i 11 sekund. Drugie miejsce zajął Radosław Chyb z Gdyni (czas 3 godziny 48 minut 34 sekundy). Trzeci był Arkadiusz Graj ze Świdnika (wynik 3 godziny 53 minuty 17 sekund).
Maraton+ ukończyło 100 osób. Wyniki znajdziecie TUTAJ.
Półmaraton ze startem i metą w Wejherowie
W półmaratonie, który startował o godz. 9:00 najlepszym okazał się Florian Pyszel – pochodzący z Warszawy, a aktualnie mieszkający w Gdyni 27-latek. Czas Floriana to 1 godzina 18 minut 36 sekund.
- Gdyby było bardziej górzyście byłoby dla mnie idealnie, bo to biegi górskie są aktualnie w centrum moich zainteresowań. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo mi się podobało – szczególnie pierwsza część trasy, która jest bardziej urozmaicona – podkreślił po zawodach zwycięzca rozegranego przed tygodniem w Krynicy maratonu górskiego pod nazwą Powrót Nikifora. – Moje kolejne plany to bieg Golden Mountains Trail, który odbędzie się za tydzień w Lądku-Zdrój, a następnie Orava Trail w Tatrach. Najwięcej emocji wzbudza jednak start w Norwegii w ramach Golden Trail World Series, który odbędzie się na początku sierpnia. Z kolei pod koniec roku planuję wrócić „na ulicę” i pobiec maraton w Walencji – dodał autor znanego w biegowym świecie podcastu „Świat Okiem Biegacza”.
Drugi na mecie był Maciej Kubiak z Redy (z czasem 1 godzina 21 minut 12 sekund). Trzecie miejsce wywalczył Dariusz Boroń z Krakowa (1 godzina 24 minuty 20 sekund).
W rywalizacji kobiet zwycięstwo odniosła Zuzanna Głombiowska z Gdyni – jej wynik to 1 godzina 35 minut 09 sekund. Drugie miejsce zajęła Natalia Mierzlikin z Warszawy (1 godzina 38 minut 11 sekund). Trzecia była Katarzyna Czerwińska, która również przyjechała do Wejherowa z Warszawy (jej czas to 1 godzina 41 minut 46 sekund).
Na mecie dystansu półmaratońskiego zameldowało się 331 osób. Wyniki zawodów znajdziecie TUTAJ.
Biegamy i pomagamy
Biegacze startujący w zawodach, którzy wybrali pakiet charytatywny wsparli Hospicjum Pomorze Dzieciom. Na taką formę startu zdecydowało się w tym roku 78 osób. Dziękujemy! Warto podkreślić, że to już kolejny rok naszej współpracy z Hospicjum.
Impreza TriCity Trail 2022 jest współfinansowana przez Urząd Miejski w Gdańsku, Lasy Państwowe, Urząd Miejski w Wejherowie oraz Starostwo Powiatowe w Wejherowie. Patronat nad imprezą objęło Nadleśnictwo Gdańsk. Partnerami wydarzenia są: Salomon, Suunto, Browar Fortuna, Poltrax. Patroni medialni to: Radio Eska, Outdoor Magazyn, BiegiGórskie.pl, MaratonyPolskie.pl oraz runandtravel.pl. Podczas imprezy korzystaliśmy z gościnności Powiatowego Zespołu Szkół nr 4 w Wejherowie.
Zdjęcia z biegu możecie znaleźć na profilu imprezy na Facebook’u.
Zapraszamy na kolejne wydarzenia
TriCity Trail to nie jedyna impreza biegowa, jaką organizujemy. W naszym portfolio mamy także ogólnopolski cykl biegów przełajowych CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden oraz ultramaraton Chudy Wawrzyniec, rozgrywany w sierpniu w Beskidzie Żywieckim (tegoroczna edycja odbędzie się 13-14 sierpnia).
fot. Piotr Oleszak